Dom to miejsce specyficzne. Miejsce, gdzie znajdują się nie tylko rzeczy materialne. Tutaj też czasem stare ściera się z nowym. Pewnie większość z nas nie raz stanęła przed dylematem: salon w stylu nowoczesnym czy może klasycznym. Kupić meble nowe czy może też zostawić stare? Warunkowanie może być tutaj różne. Przywiązanie, sentyment. A może też bardziej prozaiczne – finansowe. Bo przecież musimy mieć odpowiednie fundusze na to, by dokonać zakupów domowych sprzętów. I pewnie wielokrotnie stawać będziemy przed koniecznością rozwiązywania kwestii tego, po której stronie, starego czy nowego, opowiedzieć się. Mniejsi problem mają ci, których wystrój domu utrzymany jest w jednym stylu. Wtedy wyjście jest jedno: dopasowywanie tego, co się kupuje, do tego, co już się ma. Jeśli jednak od początku za bardzo nie zwracaliśmy uwagi na to, w jaki sposób urządzamy poszczególne pomieszczenia, w pewnym momencie okazać się może, że obok stabilnego, ciężkiego, przysadzistego, zakrawającego na mebel antyczny stołu w salonie stoją lekkie, nowoczesne krzesła, bardziej przypominające raczej barowe stołki niż nobliwe „siedziska jadalniane”. Niektórym to zupełnie nie przeszkadza. Innym – tak. Są przecież bowiem tak zwolennicy jednolitości, jak i różnorodności. Są też tacy, dla których nie tyle liczy się to, czy dany element wystroju domu jest stary czy nowy, tylko to, czy po prostu jest funkcjonalny, wygodny, praktyczny.