Przystosowanie budynku dla dzieci jest zasadą, jeśli budujemy dom, do którego zamierzamy wprowadzić się z dzieckiem. Jest kilka ogólnie ustalonych zasad bezpieczeństwa, które nie są odgórnie narzucone, ale mają wszystkim ułatwić życie w danym domu. Wiadomo, że kiedy dziecko dorośnie nie będzie potrzeby nadmiernej ostrożności oraz pilnowania go, a będzie można czuć się trochę swobodniej. Więc przystosowanie budownicze do tego dosyć krótkiego okresu dzieciństwa nie jest praktycznym rozwiązaniem, ponieważ wiele udogodnień będzie trzeba później ponownie przebudować. Jak znaleźć złoty środek na rozwiązanie tej sytuacji? Pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Po pierwsze, należy zabezpieczyć wszystkie powierzchnie szklane, tak, aby dziecko nie mogło przypadkiem rozbić i pokaleczyć się. Wiele osób mówi, że przecież nic takiego się nie stanie, bo dziecko nie ma tyle siły, żeby naruszyć taki trwały materiał. Ale materiał może okazać się wcale nie taki trwały, a własne dziecko nie raz, nie dwa zadziwić. Po drugie, zabezpieczenie schodów. To tyczy się nawet trochę większych dzieci, szczególnie, kiedy buduje się dom z gankiem. To można zrobić poprzez zamontowanie zasuwki nad zamkiem, tak, aby nie zamykać drzwi na klucz, ale dziecko nie będzie mogło otworzyć ich poprzez popchnięcie. Warto również uważać na to, czy stosunkowo nisko nie umieściliśmy żadnych wystających albo ostro zakończonych elementów.