Minimalizm w projektowaniu wnętrz

Minimalizm docenia się przez to, że nie spotka się tutaj z głównym błędem, jaki popełnia się w projektowaniu wystroju. A mianowicie stawia się na wielość, a nie na formę i jakość. To, jak wyglądają pomieszczenia w dużej mierze zależy od tego, jakiej jakości mamy sprzęty, a nie ile ich mamy. Wiele osób narzeka na to, że ściany są puste, że w danym miejscu wydaje się być pusto, więc trzeba je dodatkowo zastawić, najlepiej postawić tam kwiatka lub inne przedmioty będące tzw. wypełniaczami. W minimalizmie pusta przestrzeń jest z założenia. Jeśli nie chcemy przesadzić z tym jak wyglądają nasze pomieszczenia, możemy je wypełnić jedynie częściowo. Zobrazujmy to za pomocą konkretnego przykładu. W salonie nie musimy ustawiać żadnych ozdobników, wieszać firan i zasłon. Wystarczy, że postawimy miejsce, gdzie można wypoczywać, stolik do kawy i telewizor lub nawet nie. Nie musimy zakrywać parkietu za pomocą dywanu, nie musimy wieszać na ścianie zdjęć, plakatów w ramach albo obrazów. Możemy pozostawić gołe ściany, jeśli tylko nie kłóci się to z naszym poczuciem estetyki. Oczywiście, kolory odgrywają rolę. W minimalizmie nie ma zakazu używania kolorów. Ale warto używać dwóch, czy trzech, dodatkowo takich, które nie są zbyt agresywne i nie kłócą się z umeblowaniem. Możemy użyć niekoniecznie bieli, a np. jasnej pomarańczy, kawy z mlekiem itp. Akcenty mogą być czerwone, żółte, niebieskie, według upodobań.

Dodaj komentarz